- Dog Planet http://www.dogplanet.pun.pl/index.php - Ziemia Psów http://www.dogplanet.pun.pl/viewforum.php?id=8 - Dom Sindy http://www.dogplanet.pun.pl/viewtopic.php?id=54 |
Colami - 2013-08-26 17:45:36 |
Nora umiejscowiona na dużej polanie. |
Alex - 2013-08-27 09:03:13 |
Diamond powoli szedł w stronę jaskini. |
Colami - 2013-08-27 15:50:40 |
Sindy spała. Zmęczona była. |
Alex - 2013-08-27 16:12:46 |
Diamond wszedł do nory. |
Colami - 2013-08-27 16:32:44 |
Suczka dalej spała. |
Alex - 2013-08-27 16:36:11 |
Podszedł do Sindy i położył się koło niej. Cały czas się na nią patrzył. |
Colami - 2013-08-27 16:39:09 |
Odetchnęła i powoli otworzyła oczy. |
Alex - 2013-08-27 16:40:06 |
- Hej. |
Colami - 2013-08-27 17:03:20 |
- Hej... - Ziewnęła i spojrzała na niego uśmiechając się po psiemu. |
Alex - 2013-08-27 17:05:26 |
- Jak się czujesz? |
Colami - 2013-08-27 17:07:40 |
- Dobrze... - Odpowiedziała uśmiechając się dalej. Jej brzuch był większy niż zazwyczaj (XD). |
Alex - 2013-08-27 17:09:33 |
Diam spojrzał na Sindy. Gdyby wypalił, że przytyła, to definitywnie byłby koniec ich związku. Tak więc milczał. |
Colami - 2013-08-27 17:13:59 |
Znów ziewnęła. Przewróciła się na brzuch i przytuliła się do Diamonda. |
Alex - 2013-08-27 17:16:36 |
- Słucham zawsze i wszędzie. |
Colami - 2013-08-27 17:17:54 |
Roześmiała się, po czym westchnęła. |
Alex - 2013-08-27 17:21:53 |
Diamond spojrzał na nią zdziwiony. Patrzył się na nią długo i z coraz bardziej otwartymi oczami. |
Colami - 2013-08-27 17:25:15 |
- Powiedziałam coś złego? - Roześmiała się i polizała go po pysku. |
Alex - 2013-08-27 17:26:23 |
Diamond wstał i zaczął skakać po całej jaskini krzycząc z zadowolenia. |
Colami - 2013-08-27 17:30:46 |
Roześmiała się ponownie widząc to. |
Alex - 2013-08-27 17:31:39 |
Znowu położył się koło niej, niesamowicie pobudzony. |
Colami - 2013-08-27 17:33:37 |
- Noo... Od dawna może nie... Tak jakoś dwa dni temu... - Spojrzała w innym kierunku. - Małą niespodziankę musiałeś mieć...! |
Alex - 2013-08-27 17:42:29 |
- Mam nadzieję, że nie będziesz miała problemów. |
Colami - 2013-08-29 14:58:08 |
- Na peewno! - Roześmiała się. |
Alex - 2013-08-29 17:57:42 |
Diam polizał ją po policzku. |
Colami - 2013-08-29 18:16:00 |
- Ja ciebie też... - Polizała go po policzku, po czym wtuliła się w niego. Zamknęła oczy. |
Alex - 2013-08-29 19:28:37 |
Diamond patrzył sie na Sindy, nie mógł oderwać od niej wzroku. |
Colami - 2013-08-30 16:57:41 |
Suczka dalej miała zamknięte oczy. |
Alex - 2013-08-31 11:09:39 |
Diamond wyszedł przed jaskinię i rozglądał się. Chciał chronić Sindy, więc każdy nieznajomy pies nie miałby po co tu przyjść. |
Colami - 2013-08-31 11:17:59 |
Znów zasnęła. Ostatnio tylko spała. |
Alex - 2013-08-31 11:25:47 |
Diamond patrzył się w las, czy czasem nic z niego nie wyjdzie. |
Colami - 2013-08-31 12:16:21 |
Otworzyła oczy. Dotknęła łapą brzucha i lekko jęknęła. |
Alex - 2013-08-31 12:19:28 |
Diamond odwrócił się. |
Colami - 2013-08-31 12:21:29 |
- Kopie... |
Alex - 2013-08-31 12:25:25 |
Diamond podszedł do Sindy i uśmiechnął się. |
Colami - 2013-08-31 12:26:52 |
- Dobrze... |
Alex - 2013-08-31 12:31:08 |
Diamond wskoczył na chwilę w las, po dosłownie pięciu minutach wrócił z zającem. Położył go przed Sindy. |
Colami - 2013-08-31 12:32:02 |
- Dziękuje! |
Alex - 2013-08-31 12:33:57 |
Patrzył jak Sindy je, w milczeniu. |
Colami - 2013-08-31 12:35:28 |
Po kilku minutach skończyła. Położyła się. |
Alex - 2013-08-31 12:37:08 |
Diamond polizał ją i znów poszedł obserwować wejście. |
Colami - 2013-08-31 12:38:32 |
Z jej gardła rozległo się westchnięcie. |
Alex - 2013-08-31 12:42:24 |
Diamond dalej patrzył się w drzewa, nagle cos między nimi się poruszyło. |
Colami - 2013-08-31 12:44:13 |
Znieruchomiała. Leżała i rozmyślała. |
Alex - 2013-08-31 12:50:04 |
Diamond przyjął pozycję obronną i zawarczał. Zza drzew wyszedł doberman koloru czekoladowego. |
Colami - 2013-08-31 12:53:02 |
Usłyszała Diamonda. |
Alex - 2013-08-31 12:56:38 |
Doberman podszedł o rozejrzał się. |
Colami - 2013-08-31 12:57:24 |
- Diamond? - Zawołała lekko zaniepokojonym głosem. |
Alex - 2013-08-31 13:06:49 |
Diamond zasłonił wejście do jaskini. |
Colami - 2013-08-31 13:09:25 |
Suczka podniosła się słabo i podeszła. |
Alex - 2013-08-31 13:13:14 |
- Nie wiem, ale nie powinno go tutaj być. |
Colami - 2013-08-31 13:14:48 |
Zszokowana tym nagłym naskokiem wywróciła się na ziemię. |
Alex - 2013-08-31 13:19:08 |
Czekoladowy doberman wykorzystał sytuację, zaczął gryźć Diama w gardło. Diamond ponownie go wywrócił i przejechał pazurami po pysku. Doberman uciekł. |
Colami - 2013-08-31 13:20:18 |
Jęknęła. Podniosła się słabo i podeszła do Diamonda. |
Alex - 2013-08-31 13:23:13 |
- Ja nie jestem ważny, a tobie? |
Colami - 2013-08-31 13:25:45 |
- Nic mi nie jest. - Odpowiedziała. - Chodź do jaskini! Musisz odpocząć! - Powiedziała. |
Alex - 2013-08-31 13:27:24 |
- Ech... a może jednak popilnuję jeszcze trochę? |
Colami - 2013-08-31 13:30:10 |
- Przynajmniej opatrz sobie te rany! - Spojrzała na niego groźnie. |
Alex - 2013-08-31 13:36:31 |
Diam pokornie przyłożył sobie liść do gardła i do boku. Ułożył się i zaczął znów pilnować okolicy. |
Colami - 2013-08-31 13:40:53 |
Wróciła do jaskini i się położyła. |
Alex - 2013-08-31 13:42:51 |
Diam dalej, bacznie obserwował okolicę. |
Colami - 2013-08-31 13:49:11 |
W powietrzu pojawił się mały biały punkt. |
Alex - 2013-08-31 13:55:18 |
Diamond przysypiał. |
Colami - 2013-08-31 13:56:40 |
Szybko wylądował na ziemi. Był to duży biały pies. Szybko pomknął dalej. |
Alex - 2013-08-31 14:01:05 |
Diamond otworzył oczy i ujrzał psa. Obrócił się, żeby zobaczyć, czy Sindy tam jest. Była, więc za bardzo go nie obchodził ten pies. |
Colami - 2013-08-31 14:06:08 |
Sindy dalej leżała. Poczuła kolejne kopnięcie. |
Alex - 2013-08-31 14:07:50 |
Diamond odwrócił się i patrzył na Sindy z uśmiechem. |
Colami - 2013-08-31 14:10:54 |
Spojrzała na niego i uśmiechnęła się. |
Alex - 2013-08-31 14:15:06 |
- Na sto procent dobrze się czujesz? |
Colami - 2013-08-31 14:17:18 |
- Tak, tak! Nie martw się! - Powiedziała uśmiechając się lekko. |
Alex - 2013-08-31 14:19:12 |
Uśmiechnął się. |
Colami - 2013-08-31 14:22:04 |
- Ja też! - Roześmiała się. |
Alex - 2013-08-31 14:23:46 |
- Mam nadzieję, że niedługo się to spełni. |
Colami - 2013-08-31 14:24:56 |
- A ja matką! - Powiedziała. - Kto by nie chciał mieć dzieci? - Zachichotała. |
Alex - 2013-08-31 14:27:01 |
Westchnął. |
Colami - 2013-08-31 14:32:03 |
- Twoja matka? Ojej, Diam, tak mi przykro! - Podeszła i go przytuliła. |
Alex - 2013-08-31 14:34:36 |
- W sumie to wychowywała mnie tylko z konieczności... |
Colami - 2013-08-31 14:35:43 |
- Ja ciebie też... Nie przejmuj się! - Powiedziała przytulając się do niego. |
Alex - 2013-08-31 14:37:36 |
Diamond oplótł ją ogonem i przytulił. |
Colami - 2013-08-31 14:41:07 |
Uśmiechnęła się. |
Alex - 2013-08-31 14:44:08 |
- Jaki też świat jest piękny, jak ma się przy sobie ukochaną osobę. |
Colami - 2013-08-31 14:48:05 |
- Tak. - Przymknęła oczy i zachichotała. |
Alex - 2013-08-31 14:49:07 |
Zamerdał ogonem, wstał i podszedł obserwować las. |
Colami - 2013-08-31 14:52:47 |
Sindy usiadła i patrzyła na Diamonda. |
Alex - 2013-08-31 14:55:49 |
Tymczasem Diamond myślał o tym białym psie. |
Colami - 2013-08-31 14:58:00 |
Sindy westchnęła i usiadła koło Diamonda. |
Alex - 2013-08-31 15:01:05 |
Diamond teraz skupił się na myśleniu o czekoladowym dobermanie. |
Colami - 2013-08-31 15:02:24 |
- Piękne dziś niebo! - Mruknęła robiąc głęboki wdech. |
Alex - 2013-08-31 15:03:59 |
- Coś się dzieje? I tak. |
Colami - 2013-08-31 15:06:06 |
- Nie chce po prostu byś tu sam tak siedział. - Uśmiechnęła się. |
Alex - 2013-08-31 15:09:17 |
- Myślałem, kim był ten wariat. Doberman. |
Colami - 2013-08-31 15:10:10 |
- Pewnie jakiś wygnaniec, choć... sama nie wiem... - Mruknęła. |
Alex - 2013-08-31 15:15:18 |
- Pewnie tak... |
Colami - 2013-08-31 15:17:40 |
Nagle jęknęła łapiąc się za brzuch. Pobladła. |
Alex - 2013-08-31 15:19:22 |
- C-coś się dzieje? |
Colami - 2013-08-31 15:21:42 |
- Yyy... wiesz... to chyba... już... - Uśmiechnęła się szybko i nerwowo. Zaczęła głośno oddychać. |
Alex - 2013-08-31 15:23:18 |
Diamond zaczął kręcić się w miejscu. |
Colami - 2013-08-31 15:25:30 |
Położyła się. |
Alex - 2013-08-31 15:27:05 |
- ...co? słucham? |
Colami - 2013-08-31 15:28:33 |
- Nie panikuj... tylko... - Przerwała na chwilę. - Proszę... P.. móż... |
Alex - 2013-08-31 15:29:59 |
- Ale jak? |
Colami - 2013-08-31 15:32:53 |
- Po prostu... nn... Gaah! ...ikuj... - Jęknęła. Zaczęła rodzić. (XD) |
Alex - 2013-08-31 15:36:52 |
- N-nie będę panikował. |
Colami - 2013-08-31 15:38:04 |
Dalej rodziła. |
Alex - 2013-08-31 15:42:10 |
Diamond naśladował takie oddechy, jakie wydawała Sindy. ( XD) |
Colami - 2013-08-31 15:46:34 |
Urodziła jednego. Jednak to nie był jeszcze koniec. |
Alex - 2013-08-31 15:50:13 |
Diamond stał przed jaskinią, czekał aż Sindy go zawoła. |
Colami - 2013-09-01 12:07:54 |
Po kilkunastu minutach go zawołała. |
Alex - 2013-09-01 12:13:47 |
Diamond ostrożnie i po cichu wszedł. |
Colami - 2013-09-01 12:15:31 |
Labrador leżał pod ścianą z dwoma szczeniakami, które przytulała. |
Alex - 2013-09-01 12:20:34 |
Diam usiadł przy Sindy i spojrzał na szczeniaki. |
Colami - 2013-09-02 12:59:05 |
Tylko się uśmiechała. Polizała szczeniaki. |
Alex - 2013-09-02 13:02:54 |
- Dobra robota. |
Colami - 2013-09-02 13:06:23 |
Roześmiała się, po czym ziewnęła. Spojrzała na Diamonda. |
Alex - 2013-09-02 13:09:46 |
Diamond spojrzał na jednego, który miał kolory po nim. |
Colami - 2013-09-02 13:21:05 |
- Pomyślmy... - Zamyśliła się. |
Alex - 2013-09-02 13:30:08 |
Diamond czekał na to, co powie Sindy. |
Colami - 2013-09-02 13:33:36 |
- Hm... Może... pierwszy Cane, a drugi... Ferus? - Zaproponowała. |
Alex - 2013-09-02 13:37:59 |
- Mi odpowiada. |
Colami - 2013-09-02 13:43:52 |
- Cieszę się! - Uśmiechnęła się. |
Alex - 2013-09-02 13:45:20 |
- Nie mogę się doczekać, aż będą większe. |
Colami - 2013-09-02 13:47:53 |
- No jasne! Zaprośmy, zaprośmy! - Powiedziała. |
Alex - 2013-09-02 13:49:24 |
- Kogo proponujesz? |
Colami - 2013-09-02 13:52:13 |
- Hm... Na pewno naszych przyjaciół, co nie? - Mruknęła z uśmiechem. Przytuliła szczeniaki. |
Alex - 2013-09-02 13:55:12 |
Diam uśmiechnął się. To było oczywiste. |
Colami - 2013-09-02 13:59:18 |
- Na razie! - Zawołała za nim. |
Alex - 2013-09-02 14:27:07 |
Po chwili przyszedł Diamond. |
Skeet - 2013-09-02 14:27:17 |
Shez przybiegł zdyszany do domu Sindy. |
Larsonpl - 2013-09-02 14:28:59 |
*Max wszedł i spojrzał na szczeniaki* |
Colami - 2013-09-02 14:29:46 |
- Hej! - Uśmiechnęła się. - Dziękujemy... - Spojrzała na szczeniaki z uśmiechem. |
Larsonpl - 2013-09-02 14:31:00 |
Śliczne *uśmiechnął się i zamerdał* |
Alex - 2013-09-02 14:32:01 |
Po chwili przyszły Luna i Crystal. Za nimi pojawiła sie... Sun! Luna podbiegła to szczeniąt. |
Skeet - 2013-09-02 14:33:18 |
Hurrein również się pojawił i podszedł spojrzeć na szczenięta. |
Colami - 2013-09-02 14:34:17 |
- Cane i Ferus, oboje chłopcy.. - Zamilkła po chwili uśmiechając się głupio. |
Alex - 2013-09-02 14:36:13 |
- O matko, jakie słodkieeeeeeee! |
Skeet - 2013-09-02 14:37:56 |
Hurrein usłyszał to, co powiedziała Sunny. |
Colami - 2013-09-02 14:38:24 |
- Hehe... - Spojrzała na Sun odwzajemniając uśmiech. - Kiedyś na pewno będziesz miała szczeniaki! - Powiedziała. |
Larsonpl - 2013-09-02 14:41:29 |
*Max patrzył z uśmiechem na szczeniaki* |
Alex - 2013-09-02 14:41:55 |
Luna dalej kicała. Sunny odwróciła się do Hurreina, uśmiechnęła się. Diamond chciał przystopować Lunę. |
Skeet - 2013-09-02 14:43:50 |
Shez zaśmiał się lekko, Hurrein odwzajemnił uśmiech. |
Colami - 2013-09-02 14:43:58 |
- Właśnie... - Powstrzymała się od uśmiechu. |
Alex - 2013-09-02 14:49:25 |
Lunie zrobiło się wstyd, usiadła. Sunny poklepała ją. |
Skeet - 2013-09-02 14:53:23 |
Hurrein patrzył jeszcze na małe, a potem spojrzał po reszcie. Uśmiechnął się. |
Colami - 2013-09-02 14:53:28 |
Spojrzała na Lunę. |
Alex - 2013-09-02 14:55:24 |
- Przepraszam... |
Skeet - 2013-09-02 14:56:19 |
- Gdzie Sunny idzie? |
Colami - 2013-09-02 14:56:51 |
- Przecież nikt się nie gniewa, kochana! - Powiedziała. |
Alex - 2013-09-02 14:58:27 |
- Powiedziała, że jest jej trochę gorąco. |
Colami - 2013-09-02 14:59:11 |
- Dobrze! - Odpowiedziała Diamondowi. |
Skeet - 2013-09-02 14:59:15 |
Hurrein westchnął i poszedł za Sunny. |
Alex - 2013-09-02 15:02:56 |
- Ten jeden ma futro po Diamondzie, drugi bo Sindy. |
Colami - 2013-09-02 15:03:36 |
- No racja! - Spojrzała na szczeniaki. |
Skeet - 2013-09-02 15:03:57 |
- Podobno jest Ci trochę gorąco. |
Larsonpl - 2013-09-02 15:04:33 |
*Max spojrzał za Sun* |
Alex - 2013-09-02 15:09:22 |
Sunny odwróciła się. |
Colami - 2013-09-02 15:12:05 |
- O, witaj Alex! Tak, mamy tu szczeniaczki! - Skinęła głową w stronę Alexa. |
Skeet - 2013-09-02 15:13:12 |
- Ano, są tutaj. |
Alex - 2013-09-02 15:14:00 |
Alex usiadł. |
Skeet - 2013-09-02 15:16:27 |
Hurrein uśmiechnął się. |
Colami - 2013-09-02 15:17:20 |
Sierra spojrzała na niego i zaszczekała. Wystawiła język. |
Alex - 2013-09-02 15:18:07 |
- Na prawdę chciałabym mieć takie małe słodkie szczeniaki... od niedawna obudził się we mnie instynkt macierzyński. |
Colami - 2013-09-02 15:19:17 |
Sierra machnęła łapką i przewróciła się na plecy. Usmiechnęła się. |
Skeet - 2013-09-02 15:20:09 |
Hurrein spojrzał na Sunny i polizał ją. Rozmarzył się. |
Alex - 2013-09-02 15:22:16 |
Luna połaskotała Sierrę po brzuchu. Uśmiechnęła się do niej. Alex przyglądał się szczeniakom. |
Colami - 2013-09-02 15:22:49 |
Wtem przed jaskinią spadł coś białego i dużego. Była to Ritta. Tuż obok niej wylądował tajemniczy pies bardzo podobny do niej. |
Skeet - 2013-09-02 15:24:48 |
Shez spojrzał na nowo przybyłych. |
Colami - 2013-09-02 15:25:43 |
Nieznajomy tyknął Rittę łapą. Tamta była nieprzytomna. |
Alex - 2013-09-02 15:27:54 |
Alex spojrzał zdziwiony na psy. |
Skeet - 2013-09-02 15:29:19 |
Hurrein szedł obok Sunny. |
Colami - 2013-09-02 15:29:43 |
Nieznajomy dalej się przyglądał Rittcie. Usiadł. |
Alex - 2013-09-02 15:32:26 |
Alex podszedł do Ritty. Spojrzał na nieznajomego ''wilkiem''. Sunny stanęła za nieznajomym, przyglądała mu się. Luna połaskotała trochę Sierrę. |
Skeet - 2013-09-02 15:34:07 |
Hurrein pojawił się obok Sunny i spojrzał na nieznajomego. |
Colami - 2013-09-02 15:35:43 |
- Nie zbliżaj się do niej! - Warknął na Alexa i odepchnął go od Ritty. |
Alex - 2013-09-02 15:39:23 |
Alex rzucił się na psa, przycisnął go do ziemi. |
Skeet - 2013-09-02 15:40:29 |
Shez podszedł do pomocy, gdyby pies się rzucał zbytnio. |
Colami - 2013-09-02 15:42:57 |
Pies zamachnął się i uderzył Alexa skrzydłem. |
Alex - 2013-09-02 15:44:52 |
- A może powinno, jeśli jesteś obok mojej dziewczyny? |
Colami - 2013-09-02 15:48:00 |
Słysząc dziewczynę szybko wstał i wyrwał sie. Dotknął rany. |
Skeet - 2013-09-02 15:49:05 |
Hurrein i Shez spojrzeli na to w milczeniu. O co chodzi? |
Alex - 2013-09-02 15:49:30 |
- Mam to gdzieś, jeśli mnie nawet do niej nie dopuszczasz! |
Colami - 2013-09-02 15:52:00 |
Rao już miał coś powiedzieć, gdy odezwało się głośne "Przestańcie!". Samiec spojrzał w stronę Ritty, która to powiedziała. Ta szła ledwo na trzech łapach w ich stronę. |
Larsonpl - 2013-09-02 15:57:55 |
*Max patrzył na nieznajomego* |
Alex - 2013-09-02 15:58:43 |
Alex odsunął się. Nie chciał, żeby ten nieznajomy go sprowokował. Sunny spojrzała na to zdziwiona. |
Skeet - 2013-09-02 16:02:03 |
Shez patrzył nieufnie na Rao. |
Colami - 2013-09-02 16:02:12 |
Ritta stęknęła i usiadła. |
Alex - 2013-09-02 16:03:31 |
- Jak sobie życzysz. |
Colami - 2013-09-02 16:06:05 |
Sierra leżała koło Luny i spojrzała pytająco na Alexa. |
Larsonpl - 2013-09-02 16:08:39 |
*Max usiadł* |
Alex - 2013-09-02 16:09:21 |
Luna połaskotała jeszcze małą Sierrę. Sunny minęła Rittę, pobiegła do Alexa i usiadła koło niego. |
Colami - 2013-09-02 16:11:25 |
Suczka próbowała stanąć na wszystkich czterech łapach, ale upadła przy tym jęcząc z bólu. |
Alex - 2013-09-02 16:14:51 |
Alex westchnął i podszedł do Ritty. Pomógł jej się utrzymać na łapach. Diamond spał przy Sindy. |
Colami - 2013-09-02 16:15:47 |
- Aua... - Jęknęła i spojrzała na swoją łapę. |
Alex - 2013-09-02 16:20:17 |
- Spokojnie... |
Colami - 2013-09-02 16:21:21 |
Zamilkła i spojrzała na ziemię. Zamyśliła się. |
Larsonpl - 2013-09-02 16:22:40 |
*Max spojrzał na Ritte* |
Alex - 2013-09-02 16:24:00 |
- Skąd on się wziął? |
Colami - 2013-09-02 16:25:38 |
- Nie wiem... Kiedy leciałam uderzyłam w coś i spadłam na ziemię... Podejrzewam, że to on... Ale... Myślałam, że nie żyje... - Mruknęła. |
Larsonpl - 2013-09-02 16:29:31 |
*Max położył się. Spojrzał na szczeniaki* |
Alex - 2013-09-02 16:30:18 |
- Rzucił się na mnie... nawet nie pozwolił mi się do ciebie zbliżyć. |
Colami - 2013-09-02 16:32:56 |
- Wcześniej caly czas mnie bronił, nie dziw mu się... - Westchnęła. |
Alex - 2013-09-02 16:37:02 |
Luna zaczęła bawić się z Sierrą. Diamond obudził się, ziewnął. |
Colami - 2013-09-02 16:37:49 |
Sierra bawiła się z Luną roześmiana. |
Alex - 2013-09-02 16:42:35 |
Alex wstał i wyszedł. Sunny westchnęła i przyglądała się małym szczeniakom. |
Skeet - 2013-09-02 16:49:31 |
Shez lizał sobie łapę, a po chwili rozejrzał się. |
Alex - 2013-09-02 16:56:59 |
Sunny przytuliła się do Hurreina. Zaczęła zasypiać. |
Skeet - 2013-09-02 17:00:11 |
Shez zaczął usypiać, aż w końcu zasnął. |
Alex - 2013-09-02 17:03:39 |
Sunny miała koszmar. Śniło jej się, że Hurrein ją zostawił, Luna i jej rodzice zmarli, a ona została wygnana. |
Skeet - 2013-09-02 17:05:50 |
Shez obudził się gwałtownie i zaczął szybko dyszeć. |
Alex - 2013-09-02 17:09:24 |
Luna spojrzała na Sheza, jako jedyna nie spała. |
Skeet - 2013-09-02 17:11:06 |
- Od pewnego czasu spać nie mogę spokojnie. |
Alex - 2013-09-02 17:11:38 |
Luna przysunęła się do Sheza. |
Skeet - 2013-09-02 17:16:49 |
- Mój brat opowiadał mi jak napadli na niego i został poważnie ranny. Część tego widziałem, najgorsza część snu zaczyna się kiedy moja matka zostaje potrącona przez samochód... |
Alex - 2013-09-02 17:19:45 |
Luna westchnęła i przyjacielsko przytuliła Sheza. |
Skeet - 2013-09-02 17:21:39 |
Shez westchnął i spojrzał po reszcie. |
Alex - 2013-09-02 17:27:56 |
Luna westchnęła i spojrzała w niebo. Zamyśliła się. |
Skeet - 2013-09-02 17:32:22 |
Shez miał wbity wzrok w jeden punkt, milczał. Nie myślał, nie smucił się, nie radował, normalnie jakby pustka w nim była. |
Alex - 2013-09-02 17:34:54 |
- Hej. |
Skeet - 2013-09-02 17:36:21 |
Potrząsnął głową i obudził się do normalności. |
Alex - 2013-09-02 17:41:11 |
Krople rosy zaczęły kapać z liści. Gdzieś niedaleko nuciła sobie Luna. |
Skeet - 2013-09-02 17:45:15 |
Shez usłyszał znajomy głos i poszedł. |
Alex - 2013-09-02 18:06:49 |
Gdzieś daleko słychać było śmiech. |
Skeet - 2013-09-02 18:15:12 |
Shez westchnął cicho, rozglądał się po terenie. |
Alex - 2013-09-02 18:16:25 |
Wtem z krzaków wypadła Luna, skoczyła na Sheza. |
Skeet - 2013-09-02 18:18:31 |
- Jeśli mnie ktoś mnie zaskoczy, to już będę wiedział, że to Ty. |
Alex - 2013-09-02 18:19:47 |
Luna leżała niedaleko Sheza. |
Skeet - 2013-09-02 18:21:47 |
- Musi być kara, teraz nie daruje. |
Alex - 2013-09-02 18:22:20 |
Luna ziewnęła, nie poruszyło jej to. |
Skeet - 2013-09-02 18:24:07 |
- Nie? To może to Cię ruszy. |
Alex - 2013-09-02 18:24:41 |
Luna z ledwością powstrzymywała śmiech, ale udawała, że nic nie czuje. |
Skeet - 2013-09-02 18:26:16 |
- Okej, spróbujemy inaczej. |
Alex - 2013-09-02 18:31:12 |
Luna już powoli się denerwowała. |
Skeet - 2013-09-02 18:34:26 |
- Próbuję rozweselić... |
Alex - 2013-09-02 18:42:04 |
Luna podeszła do Sheza. |
Skeet - 2013-09-02 18:44:39 |
- To... się cieszę... |
Alex - 2013-09-02 19:00:36 |
- Oj, rozchmurzasz się! |
Skeet - 2013-09-02 19:02:30 |
- Co ja bym zrobił, gdybym was nie znalazł. Powiedz Ty mi. |
Alex - 2013-09-02 19:05:37 |
- Oj nie wiem, nie wiem, zginąłbyś bez nas. |
Skeet - 2013-09-02 19:09:52 |
- Hehe, może i tak... Pamiętam, jak się pierwszy raz spotkałem Ciebie i innych, a potem ratowaliśmy Twoją siostrę. |
Alex - 2013-09-02 19:11:17 |
- Chciałbyś coś cofnąć? |
Skeet - 2013-09-02 19:15:28 |
- Nie mam pojęcia, na pewno źle podjęte decyzje przeze mnie. Albo żeby mama nie zginęła przynajmniej. |
Alex - 2013-09-02 19:17:46 |
Luna westchnęła. Też chciała coś cofnąć, ale wolała, żeby pozostało to jej największą tajemnicą. |
Skeet - 2013-09-02 19:24:54 |
- Ale cóż, jak to mówią: Uczymy się na błędach, wyciągamy wnioski i stajemy się lepsi. Chyba trochę źle sformułowałem te zdanie, ale trudno... |
Alex - 2013-09-02 19:25:24 |
- Nie martw się. |
Skeet - 2013-09-02 19:29:53 |
- Wiesz... staram się, ale to nie takie proste jak się wydaje. |
Alex - 2013-09-02 19:36:38 |
Luna wydała z ciebie zdławiony odgłos i odwróciła się. Wydawałoby się, że nie oddycha. |
Skeet - 2013-09-02 19:37:44 |
- Luna? Wszystko gra? |
Alex - 2013-09-02 19:40:56 |
Luna pokiwała łbem. Westchnęła głęboko. |
Skeet - 2013-09-02 19:42:50 |
- Spokojnie, oddychaj spokojnie... |
Alex - 2013-09-02 19:50:09 |
Luna zwiesiła łeb smętnie. Spojrzała prosto w oczy Sheza. |
Skeet - 2013-09-02 19:52:28 |
Shez podniósł łeb, spojrzał w oczy Lunie, a potem znów zawiesił łeb na dole. |
Alex - 2013-09-03 17:54:48 |
Podeszła do nich Sunny. Ziewnęła. |
Skeet - 2013-09-03 18:05:16 |
Shez spojrzał na Sunny i uśmiechnął się lekko. |
Alex - 2013-09-03 18:11:05 |
Sunny uśmiechnęła się. |
Skeet - 2013-09-03 18:13:15 |
- O, no nie, też tak chcę. |
Alex - 2013-09-03 18:15:19 |
- Ja? Ostatnio coraz gorzej. |
Skeet - 2013-09-03 18:15:54 |
- Gorzej? A co Tobie dolega? |
Alex - 2013-09-03 18:18:01 |
- Psychicznie jestem wyczerpana. Ciągle jestem zmęczona, nerwowa i nie mogę odpocząć. |
Skeet - 2013-09-03 18:19:39 |
Shez zmartwił się, milczał. Po minucie odezwał się: |
Alex - 2013-09-03 18:21:36 |
- Nie. |
Skeet - 2013-09-03 18:22:58 |
Shez podrapał się po głowie i spojrzał na Lunę. Potem rzucił wzrokiem z powrotem na Sunny, martwił się nadal. |
Alex - 2013-09-03 18:26:38 |
Luna dalej goniła za motylkiem. Sunn patrzyła się jakby w nicość. |
Skeet - 2013-09-03 18:28:46 |
Hurrein wyszedł z jaskini i podszedł do reszty towarzystwa. |
Alex - 2013-09-03 18:30:12 |
Sunny polizała Hurreina i uśmiechnęła się. |
Skeet - 2013-09-03 18:32:02 |
Shez normalnie by powiedział, ale milczał oraz skinął głową na powitanie. Uśmiechnął się lekko do brata i położył. |
Alex - 2013-09-03 18:35:37 |
Sunny westchnęła i pokiwała łbem. Oparła się o Hurreina i ziewnęła. Trochę wyglądała na chorą. |
Skeet - 2013-09-03 18:38:13 |
Hurrein polizał Sunny po głowie. |
Alex - 2013-09-03 18:39:01 |
- No... niezbyt... |
Skeet - 2013-09-03 18:40:19 |
- Ojej... |
Alex - 2013-09-03 18:41:41 |
- Tak... |
Skeet - 2013-09-03 18:44:00 |
Hurrein przytulił Sunny, dostarczył jej ciepła. |
Alex - 2013-09-03 18:48:22 |
Sunny pokiwała łbem, wstała i zaczęła iść w stronę jaskini. |
Skeet - 2013-09-03 18:51:29 |
Hurrein szedł obok Sunny, co jakiś czas spoglądał na nią. |
Alex - 2013-09-03 18:54:38 |
Sunny ułożyła się w jaskini, zabolało ją coś, więc jęknęła. |
Skeet - 2013-09-03 19:00:28 |
Hurrein zareagował szybko. |
Alex - 2013-09-03 19:01:09 |
-N-nic... coś mnie po prostu boli... |
Skeet - 2013-09-03 19:02:37 |
Hurrein podrapał się po głowie. |
Alex - 2013-09-03 19:03:30 |
- Nie trzeba. |
Skeet - 2013-09-03 19:04:38 |
- Ale... |
Alex - 2013-09-03 19:09:01 |
- Kiedy Sunny mówi nie, oznacza to nie. |
Skeet - 2013-09-03 19:10:11 |
- Ech... |
Alex - 2013-09-03 19:11:23 |
Sunny ziewnęła. |
Skeet - 2013-09-03 19:14:58 |
- To dobrze... |
Alex - 2013-09-03 19:17:44 |
Sunny uśmiechnęła się słabo. Ziewnęła i ułożyła się do snu. Do jaskini podeszła Luna. |
Skeet - 2013-09-03 19:26:05 |
Shez też wszedł i ułoży się gdzieś w kącie jaskini. |
Alex - 2013-09-03 19:27:05 |
Luna spojrzała na Sun i prychnęła. |
Skeet - 2013-09-03 19:27:52 |
Shez spojrzał na Lunę. |
Alex - 2013-09-03 19:29:04 |
- Nie wiem, na pewno coś niedobrego. |
Skeet - 2013-09-03 19:29:52 |
- Super, poprawiło mi to humor. |
Alex - 2013-09-03 19:32:00 |
Luna zachichotała. |
Skeet - 2013-09-03 19:38:35 |
Shez spojrzał na Lunę i wymusił słaby uśmiech. |
Alex - 2013-09-03 19:41:20 |
Luna pokręciła łbem. |
Skeet - 2013-09-03 19:43:36 |
Shez nabrał powietrza i spojrzał w dół. |
Alex - 2013-09-03 19:47:33 |
- Jak tam uważam. |
Skeet - 2013-09-03 19:51:28 |
- Ej, ej! Powiedziałem coś nie tak? |
Alex - 2013-09-03 19:53:51 |
- Oczywiście, że nie! |
Skeet - 2013-09-03 19:56:10 |
- Wybacz, moje przewrażliwione serce. |
Alex - 2013-09-03 19:58:32 |
- Przecież nic się nie stało... |
Skeet - 2013-09-03 20:00:20 |
- Dlatego obwiniam serce, czasem jest za bardzo przewrażliwione. |
Alex - 2013-09-03 20:05:05 |
Luna uśmiechnęła się. Popatrzyła na nocne niebo. |
Skeet - 2013-09-03 20:07:54 |
- Zaraz tam cień, czemu cień? |
Alex - 2013-09-03 20:09:25 |
- Jestem zainfekowana cieniem. |
Skeet - 2013-09-03 20:11:57 |
Shez spojrzał trochę smutno, ale zbliżył się tam i powiedział do serca Luny: |
Alex - 2013-09-03 20:21:22 |
- Niestety, tego nie da się pozbyć. |
Skeet - 2013-09-03 20:24:24 |
Shez teraz spoważniał i spojrzał na to z drugiej strony. |
Alex - 2013-09-03 20:28:54 |
Luna pokiwała głową. Zamyśliła się. |
Skeet - 2013-09-03 20:30:19 |
Shez uśmiechnął się i spojrzał w niebo, na gwiazdy. |
Alex - 2013-09-04 15:36:57 |
Było już rano. Luna weszła do jaskini i uśmiechnęła się. Kogoś jednak brakowało... |
Skeet - 2013-09-04 15:37:53 |
Hurrein obudził się i rozejrzał. Shez jeszcze spał. |
Alex - 2013-09-04 15:49:40 |
Nie było Sunny. Luna rozejrzała się i zapytała nieco zmartwiona. |
Skeet - 2013-09-04 16:00:04 |
Hurrein rozejrzał się i też nieco był zmartwiony. |
Alex - 2013-09-04 16:10:26 |
Luna wyszła z jaskini, rozejrzała się, wróciła. |
Skeet - 2013-09-04 16:14:30 |
Shez przetarł oczy. |
Alex - 2013-09-04 16:15:42 |
Luna pokiwała nieco zmartwiona głową. Położyła się przed jaskinią i patrzyła na drzewa. |
Skeet - 2013-09-04 16:16:56 |
- Chyba że ktoś chce, to możemy iść poszukać ją. |
Alex - 2013-09-04 16:20:31 |
Luna nie odpowiedziała, pogrążyła się w myślach. |
Skeet - 2013-09-04 16:22:20 |
Hurrein zastanowił się i pokiwał głową na "tak". Shez spojrzał na Lunę. |
Alex - 2013-09-04 16:44:12 |
- Hm? |
Skeet - 2013-09-04 16:45:04 |
- Idziesz z nami poszukać Sunny? Może jednak nie zaszkodzi trochę się rozejrzeć... |
Alex - 2013-09-04 16:49:21 |
Luna westchnęła, pokiwała łbem. Wstała. |
Skeet - 2013-09-04 16:52:48 |
- Pomysły gdzie mogła pójść? |
Alex - 2013-09-04 16:57:34 |
- Pójdźmy nad ten wodospad. Może jest tam. |
Skeet - 2013-09-04 17:00:46 |
- Chodźmy, ona zachorowała wczoraj. Nie powinna w ogóle wychodzić. |
Alex - 2013-09-04 17:06:22 |
Za nimi pobiegła Luna. |
Larsonpl - 2013-09-04 18:34:21 |
*Max wstał i spojrzał na Crystal. Gdzie poszła reszta?* |
Alex - 2013-09-04 18:36:09 |
Crystal ziewnęła. Rozejrzała się. |
Larsonpl - 2013-09-04 18:37:11 |
Nie wiesz może gdzie oni poszli? |
Alex - 2013-09-04 18:39:04 |
- Cały czas śpię. |
Larsonpl - 2013-09-04 18:43:59 |
*Położył się* Dobrze. Przepraszam że obudziłem. |
Alex - 2013-09-04 18:46:34 |
- Sama się obudziłam. |
Larsonpl - 2013-09-04 18:48:06 |
Aha. *uśmiechnął się* |
Alex - 2013-09-04 18:50:41 |
Crystal wyszła z jaskini. |
Larsonpl - 2013-09-04 18:51:12 |
*Max również wyszedł* Gdzie idziesz? |
Alex - 2013-09-04 19:05:42 |
- Pospacerować. |
Larsonpl - 2013-09-04 19:12:29 |
Mogę pójść z tobą? *Zamerdał ogonem* |
Alex - 2013-09-04 19:16:31 |
- Możesz/ |
Larsonpl - 2013-09-04 19:19:56 |
*Max szedł za Crystal* |
Alex - 2013-09-04 19:34:46 |
Crystal wdychała świeże powietrze. |
Larsonpl - 2013-09-04 19:38:26 |
*Max rozglądał się po terenie* Ładnie tu |
Alex - 2013-09-06 14:54:10 |
- Ano. |
Larsonpl - 2013-09-06 15:41:47 |
Tak w ogóle to skąd pochodzisz? *spojrzał na Crystal* |
Alex - 2013-09-06 15:47:59 |
- Stąd. Ale mieszkałam jakiś czas w mieście, potem wróciłam. |
Larsonpl - 2013-09-06 16:06:52 |
Ja się w mieście urodziłem. Ale teraz nie chcę tam zbytnio wracać. |
Alex - 2013-09-06 16:12:22 |
- Ja też... |
Larsonpl - 2013-09-06 16:22:22 |
Niektórzy ludzie są okropni. |
Alex - 2013-09-06 16:49:06 |
- Mnie akurat ludzie nie zawinili.] |
Larsonpl - 2013-09-06 16:58:17 |
Ale to stare czasy *Uśmiechnął się* |
Alex - 2013-09-06 16:58:59 |
- Ano. |
Larsonpl - 2013-09-06 17:38:10 |
*Max spojrzał na Crystal* |
Alex - 2013-09-07 07:53:39 |
//udajemy, że minął miesiąc xd// |
Larsonpl - 2013-09-07 15:57:44 |
//ok XD // |
Alex - 2013-09-07 16:08:58 |
Crystal zeskoczyła na dół, niestety na Maxa. |
Larsonpl - 2013-09-07 16:16:37 |
*Max wstał* Oj. Nic ci nie jest? |
Alex - 2013-09-07 16:22:03 |
- N-nie... |
Larsonpl - 2013-09-07 16:24:00 |
to dobrze *uśmiechnął się* |
Alex - 2013-09-07 16:24:45 |
Wstała. Trochę bolała ją łapa. |
Larsonpl - 2013-09-07 16:32:24 |
Na pewno wszystko dobrze? |
Alex - 2013-09-07 16:34:38 |
- Jak mówię na pewno, to na pewno. |
Larsonpl - 2013-09-07 16:45:03 |
*Również się zaśmiał* To co dziś robimy? |
Alex - 2013-09-07 16:49:12 |
Ziewnęła. |
Larsonpl - 2013-09-07 16:56:07 |
Dobrze *uśmiechnął się* |
Alex - 2013-09-07 16:59:09 |
Crystal ruszyła. |
Larsonpl - 2013-09-07 17:00:27 |
*Max również ruszył* |
Alex - 2013-09-07 17:05:47 |
//tag// |
Colami - 2013-09-15 12:31:57 |
Ritta przyleciała. |
Skeet - 2013-09-15 12:32:37 |
Hurrein przyszedł do domu Sindy trzymając w pyszczku Daisy. |
Alex - 2013-09-15 12:35:48 |
Diamond spoglądał na dwa szczeniaczki, Cane wspinał się po jego łapie, zadowolony. Diam polizał go. Widząc Hurreina, Lunę i Sunny uśmiechnął się. Potem zauważył Rittę. |
Colami - 2013-09-15 12:37:42 |
- Cześć! - Ritta machnęła łapą wchodząc do jaskini. |
Skeet - 2013-09-15 12:39:17 |
- Cześć... |
Alex - 2013-09-15 12:39:22 |
Ponownie zaczęło grzmieć, piorun uderzył gdzieś blisko. Diamond jednak cały czas patrzył się na szczeniaczka Sunny i Hurreina. |
Colami - 2013-09-15 12:41:10 |
- Cudna! - Usmiechnęła się i polizała Cane'a po pyszczku. |
Alex - 2013-09-15 12:45:21 |
Luna położyła się koło Sindy i posadziła tam małego Nukę. Nuka obwąchał Cane'a (który zrobił zdziwioną minę) a potem podbiegł do Hurreina i znów oparł się o jego łapy. Daisy pomachała łapkami, zaczęła się wiercić. Diamond spojrzał na czarnego szczeniaka. |
Skeet - 2013-09-15 12:46:44 |
- A to Nuka, szczeniaczek Luny... |
Alex - 2013-09-15 12:55:12 |
Nuka zaszczekał, żeby Hurrein puścił Diasy na dół. Umiał mówić praktycznie tyle słów, co Daisy, ale nie miał ich do kogo mówić. Luna uśmiechnęła się, widząc swojego przybranego synka. |
Skeet - 2013-09-15 12:56:46 |
Hurrein puścił Daisy na dół i od razu mała zaczęła skakać w okół Nuki. |
Alex - 2013-09-15 13:01:32 |
Nuka zaczął gonić na żarty Daisy. Nadal błyskało się na niebie, wydawało się, że nadeszła wieczna noc. Luna wyjrzała na chwilę z jaskini i zaraz wróciła. |
Skeet - 2013-09-15 13:03:55 |
Do środka nagle wparował Shez i spojrzał po reszcie. Był cały mokry. |
Alex - 2013-09-15 13:13:01 |
Sunny uśmiechnęła się do Sheza. Luna nie zwróciła na niego uwagi, bo gadała z Diamem o Cane. Cane nieśmiało podszedł do dwóch bawiących się szczeniaków. |
Skeet - 2013-09-15 13:16:26 |
- Rozpadało się na dobre. |
Larsonpl - 2013-09-15 13:52:52 |
*Max wszedł do domu* Hej... |
Skeet - 2013-09-15 16:27:46 |
Hurrein skinął głową na przywitanie z Max'em. Shez zastanawiał się nad czymś. |
Larsonpl - 2013-09-15 17:01:39 |
*Max usiadł gdzieś w koncie* |
Skeet - 2013-09-15 17:11:18 |
Shez spojrzał na Max'a, a potem w ziemię. Szczerze powiedziawszy on już ledwo żyje psychicznie. Zwłaszcza, że zaczynał siebie obwiniać oto wszystko... |
Alex - 2013-09-15 19:17:55 |
Luna miała jeszcze w sobie resztki złości. Mimo, że była to jej wina, obwiniała o coś Sheza. Serce bardzo ją bolało. |
Skeet - 2013-09-15 19:19:46 |
Hurrein powoli już usypiał. |
Alex - 2013-09-16 13:35:24 |
Wstał nowy dzień. Luna wstała, popatrzyła po wszystkich, po śpiących przy sobie Daisy i Nukę, na Hurreina i Sun, a potem na Sheza. Zatrzymała na nim wzrok. Westchnęła głośno i wstała, kierując się w sobie tylko wiadomą stronę. Niedługo mieli iść szukać Alexa. A ona nadal miała w pamięci martwe ciało Fanga. Jak przyjmie to jego syn? Na pewno będzie załamany... |
Skeet - 2013-09-16 13:40:35 |
Shez otworzył powoli oczy i podniósł głowę, nastał kolejny poranek. Ziewnął i spojrzał po reszcie, a na koniec rzucił wzrokiem na Lunę. Jednak szybko oderwał oczy od niej, nie wiedział czy chciał i czy ona chciałaby z nim rozmawiać. Źle jest, bo chyba obniżył sobie opinie, co go martwi. Wstał i wyszedł na zewnątrz. Spojrzał na pochówek Fanga i podszedł bliżej. Usiadł i wpatrywał się. |
Alex - 2013-09-16 13:56:13 |
Luna siedziała ukryta na szumiącym drzewie. Obserwowała Sheza z ukrycia, chciała z nim pogadać, ale po ostatnim wydarzeniu, bała się o swoją reakcję. Osowiała, umieszczona niebezpiecznie wysoko, przeżywała właśnie rozterki duszy. |
Skeet - 2013-09-16 14:04:01 |
Pies nie spostrzegł Luny, nie widział jej w ogóle. Po chwili przemówił: |
Alex - 2013-09-16 14:07:56 |
Luna słuchała tego cały czas w milczeniu. Całą przemowę siedziała na drzewie i słuchała żalu Sheza. W jednym momencie cała jej złość uleciała, wszystkie złe emocje, a pojawiło się wzruszenie i smutek. Tak bardzo było jej żal Sheza. Jedna łza poleciała po jej pysku, upadając na trawę. Nie mogła się powstrzymać i ''zaciągnęła'' się. Zrobiła to dosyć głośno, natychmiast złapała się za pysk, zaczęła tracić równowagę. |
Skeet - 2013-09-16 14:16:18 |
Shez akurat zaczął przechodzić obok drzewa, w którym prawdopodobnie była Luna. Usłyszał coś i spojrzał w górę, ktoś tracił równowagę i chyba zaraz spadnie. Cóż... wyląduje na nim, ponieważ podstawił się. |
Alex - 2013-09-16 14:24:19 |
Po chwili Luna rzeczywiście spadła. Przy okazji złamała gałąź, więc gdy tylko zleciała na Sheza, oberwała gałęzią w głowię. |
Skeet - 2013-09-16 14:27:39 |
Shez leżał na ziemii, bo został przygnieciony oraz zorientował się, że to jest Luna. Zabolał go lekko kark, ale nie okazywał tego na zewnątrz. Miał teraz mieszane uczucia, nie wiedział co robić. Może poczeka, aż Luna odzyska świadomość. |
Larsonpl - 2013-09-16 15:03:41 |
*Max wyszedł z domu. Spojrzał na Lune i Sheza* Co się stało? *podszedł do nich* |
Skeet - 2013-09-16 15:10:25 |
- Leżę... |
Larsonpl - 2013-09-16 15:21:02 |
*Lekko się zaśmiał* pomóc wam? |
Skeet - 2013-09-16 15:23:11 |
- Dopóki Luna zacznie reagować... |
Larsonpl - 2013-09-16 15:32:16 |
*Max złapał lunę za łapę i ściągnął ją ze Sheza* |
Skeet - 2013-09-16 15:34:44 |
Shez powoli wstał. Potem złapał się jedną łapą za kark, bolało go trochę. |
Larsonpl - 2013-09-16 15:59:00 |
Nie ma sprawy *Uśmiechnął się po czym spojrzał na niego* coś ci się stało? |
Skeet - 2013-09-16 16:01:33 |
Shez spojrzał na niego i zaśmiał się lekko oraz cicho. Lata też go dosięgały, ale i tak jeszcze wyglądał dosyć młodo. |
Larsonpl - 2013-09-16 16:11:14 |
Oj tam. Jeszcze młodo wyglądasz *Uśmiechnął się* |
Skeet - 2013-09-16 16:23:18 |
Shez uśmiechnął się. Kark nadal go bolał, więc postanowił trochę rozgrzać się. Wykonał kilka ćwiczeń i potem przekrzywił lekko głowę. Nagle można było usłyszeć trzask kości, trochę się skrzywił. |
Alex - 2013-09-16 16:35:32 |
Luna otworzyła jedno oko. Potem nieśmiało drugie. Zobaczyła Maxa i Sheza. Spłoszona widokiem czarnego husky'iego, szybko wstała i wsunęła się w krzaki. Teraz tam odzyskiwała świadomość. Głowa lekko jej krwawiła. |
Skeet - 2013-09-16 16:36:45 |
Shez spojrzał w kierunku Luny, która wsunęła się w krzaki. Westchnął i po chwili odchodził, chyba nie chce go widzieć. |
Alex - 2013-09-16 16:40:56 |
Luna widząc, że się odwrócił, wyszła z krzaków. Przebiegła kawałek, dopóki go nie dogoniła. Spojrzała na niego smutno, było jej go bardzo żal. |
Skeet - 2013-09-16 16:45:54 |
Shez zatrzymał się i spojrzał trochę w nicość. Natomiast potem odwrócił się i rzucił wzrokiem swoimi niebieskimi oczami na Lunę. Zastanawiał się co chce od niego, ich stosunki nie układały się najlepiej, a było to przypieczętowane akcją wczorajszą. |
Larsonpl - 2013-09-16 16:52:51 |
*Max zaczął gonić motyla. Nie chciał się wtrącać , wiedział że to nie jego sprawa* |
Alex - 2013-09-16 16:56:59 |
Luna spojrzała na niego smutno, z winą w oczach. Wzięła głęboki wdech i zaczęła mówić. |
Skeet - 2013-09-16 17:03:05 |
Shez westchnął cicho i spojrzał na Lunę. Serce go bolało, że tak to wszystko wyszło. Przybliżył łapę i otarł jej łzę. Opuścił po tym łapę i powiedział: |
Alex - 2013-09-16 17:04:55 |
Luna opuściła łeb, rozpłakała się na dobre. Szybko łapała oddech, prawie krzyczała. |
Larsonpl - 2013-09-16 17:08:05 |
*Max spojrzał na Lunę. Nie wiedział co się stało lecz zaczął znów gonić motyla* |
Skeet - 2013-09-16 17:10:07 |
- Luno... przecież nie mam Ci niczego za złe... nie płacz... proszę... |
Alex - 2013-09-16 17:11:49 |
Crystal wstała i wyszła z jaskini. Zaczęła szukać Maxa, ale go nie było. Węszyła i w końcu natrafiła na jego zapach. Zaczęła biec zadowolona. Biegła tak szybko, że nie zauważyła Maxa, na którego wpadła. Przewróciła go i teraz siedziała na jego przodzie. |
Skeet - 2013-09-16 17:15:57 |
Shez spojrzał na Lunę. |
Alex - 2013-09-16 17:17:46 |
Luna dalej płakała, odwróciła się. Zdławionym głosem wyszeptała. |
Skeet - 2013-09-16 17:19:48 |
Shez westchnął smutno i postanowił teraz wejść do jaskini. Wkroczył i zawołał. |
Larsonpl - 2013-09-16 17:20:29 |
O cześć *zaśmiał się* |
Alex - 2013-09-16 17:22:58 |
Sunny ziewnęła. |
Skeet - 2013-09-16 17:24:51 |
- Nie sądzicie, że powinniśmy wyruszać? |
Larsonpl - 2013-09-16 17:25:38 |
*Max wstał* słuchaj... ja przepraszam za tamto... |
Alex - 2013-09-16 17:27:12 |
- Powinnyśmy poczekać na lotników. |
Skeet - 2013-09-16 17:31:31 |
Hurrein obudził się gwałtownie, śniło mu się coś niedobrego. |
Larsonpl - 2013-09-16 17:31:40 |
Za to co stało się nad rzeką *spojrzał w ziemię* |
Alex - 2013-09-16 17:37:31 |
- A... co się stało? |
Larsonpl - 2013-09-16 17:43:43 |
Zresztą nie ważne. *Usiadł* |
Skeet - 2013-09-16 17:44:21 |
Shez wstał i podszedł do Sunny oraz Hurreina. |
Alex - 2013-09-16 17:51:54 |
Sunny spojrzała na niego zdziwiona. Patrzyła się tak przez chwilę, aż w końcu uśmiechnęła. |
Skeet - 2013-09-16 17:56:09 |
Shez pokiwał głową i ruszył szybkim tempem. Podążał mniej więcej gdzie mógł pójść Alex, a po minucie zniknął za horyzontem. |
Larsonpl - 2013-09-16 18:01:56 |
Eh... *Max odwrócił się i spojrzał w niebo* |
Alex - 2013-09-17 15:42:41 |
Sunny wstała i poczuła, jak wiatr igra z jej futrem. Westchnęła i spojrzała na resztę. |
Colami - 2013-09-17 15:44:52 |
Ritta i Rao przylecieli. |
Skeet - 2013-09-17 15:45:03 |
Hurrein został, ponieważ musiał opiekować się maluchami. Zawołał jeszcze: |
Alex - 2013-09-17 15:49:00 |
Sunny odmachała mu łbem na pożegnanie. Spojrzała na Lunę, potem na każdego innego... ze strachem i ciekawością w sercu zaczęła iść naprzód, prowadząc grupę. Trzeba znaleźć Alexa. Koniecznie. |
Skeet - 2013-09-17 15:50:28 |
Hurrein natomiast wrócił do swoich obowiązków. |
Colami - 2013-09-17 15:52:56 |
Rodzeństwo ruszyło za nią. |
Alex - 2013-09-17 16:09:02 |
Sunny zaczęła przemieszczać się przez las. Luna za nią. Po dłuższej chwili razem z Crystal dotarli do cudownej krainy... |
Skeet - 2013-11-04 18:04:50 |
*Shez jako pierwszy przyszedł do domu Sindy i Diama.* |
Colami - 2013-11-04 18:07:07 |
Sindy zerknęła na niego. |
Alex - 2013-11-04 18:09:10 |
Cane bawił się gałązką przy wejściu. Odsunął sie trochę i warknął. Miał zadziorny charakter. Diam leżał koło Sindy. |
Colami - 2013-11-04 18:12:29 |
- To przyjaciele. - Uśmiechnęła się. |
Alex - 2013-11-04 18:17:13 |
Cane spojrzał jeszcze raz na Daisy. |
Colami - 2013-11-04 18:20:21 |
Sindy spojrzała na Sun. |
Alex - 2013-11-04 18:23:19 |
Przybiegł Alex. Spojrzał na Diamonda i uśmiechnął się do niego. Kiedyś byli najlepszymi przyjaciółmi. Przybiegła również Julia. Sunny spojrzała na Cane'a. |
Colami - 2013-11-04 18:25:27 |
- Jakbym nie mogła... dobrze ją pamiętam. |
Alex - 2013-11-04 18:31:30 |
Diamond uśmiechnął się do Alexa. |
Colami - 2013-11-04 18:32:46 |
Ferus spojrzał na Alexa i natychmiast odskoczył. |
Alex - 2013-11-04 18:33:47 |
Alex spojrzał na synka Diama. |
Colami - 2013-11-04 18:36:07 |
Szczeniak tylko zrobił nieśmiałą minkę i się skulił w dziurze. |
Alex - 2013-11-04 18:37:24 |
Alex westchnął. |
Colami - 2013-11-04 18:38:36 |
- Ah... O to chodzi... Nieśmiały jest , nie przejmuj się Alex. |
Alex - 2013-11-04 18:41:07 |
Alex westchnął. |
Colami - 2013-11-04 18:43:50 |
- Cane. Jak dalej tak będziesz mówił o bracie to zapomnisz dziś o deserze. |
Alex - 2013-11-04 18:46:47 |
Cane burknął coś pod nosem. Alex popatrzył smutno. |
Colami - 2013-11-04 18:48:58 |
Sindy podeszła bliżej. |
Alex - 2013-11-04 18:54:59 |
Diamond podszedł do dziury. |
Colami - 2013-11-04 18:56:10 |
Feruś otworzył pyszczek , jakby chciał coś powiedzieć , ale go zamknął. |
Alex - 2013-11-04 19:03:16 |
Diamond westchnął. |
Colami - 2013-11-04 19:03:48 |
- No tak... |
Alex - 2013-11-04 19:06:50 |
- Feru nie poradzi sobie w naturalnym środowisku... |
Colami - 2013-11-04 19:09:43 |
- Cane... Dziś nie dostaniesz deseru. |
Alex - 2013-11-04 19:12:18 |
- Ja nic nie powiedziałem! |
Colami - 2013-11-04 19:15:10 |
- Eh... no dobrze. Przepraszam. |
Alex - 2013-11-04 19:25:34 |
Cane westchnął. Daisy podeszła do Ferusa i smutno zapiszczała. Podeszła do niego i wylizała mu miejsce, gdzie skapnęła łza. |
Colami - 2013-11-04 19:31:53 |
Ferus niesmiało na nią patrzył. |
Alex - 2013-11-04 19:32:29 |
Daisy stanęła za nim i zaczęła go noskiem popychać w stronę wyjścia. |
Larsonpl - 2013-11-04 19:34:42 |
*Max przyszedł do nory* hej |
Alex - 2013-11-04 19:35:36 |
Crys przyszła za Maxem. |
Colami - 2013-11-04 19:41:25 |
Ferus próbował się powstrzymać łapkami , jednak to nic nie dało. |
Alex - 2013-11-04 19:42:10 |
Daisy wypchnęła go z norki. Kiedy byli już w świetle, zamerdała wesoło ogonkiem i wystawiła języczek. Sunny i Diam zaczęli się śmiać. |
Larsonpl - 2013-11-04 19:51:10 |
*Max usiadł. Spojrzał na Crys i uśmiechnął się po czym przerzucił wzrok na Szczeniaki* |
Colami - 2013-11-04 19:52:12 |
Ferus patrzył sie na nich. |
Alex - 2013-11-04 19:52:16 |
Crystal nie miała jakoś nastroju. Skinęła wszystkim i wyszła. |
Larsonpl - 2013-11-04 19:55:13 |
*Max poszedł za Crys* Hej co jest? |
Alex - 2013-11-04 19:55:46 |
Crystal westchnęła. |
Colami - 2013-11-04 19:58:25 |
Ferus spojrzał na wszystkich po kolei dalej nic nie mówiąc. |
Alex - 2013-11-04 20:01:24 |
Diamond przytulił synka. |
Larsonpl - 2013-11-04 20:02:03 |
Na pewno? *patrzył na nią* jak coś to możesz powiedzieć |
Colami - 2013-11-04 20:03:22 |
- Ale... |
Alex - 2013-11-04 20:04:55 |
Crystal milczała tajemniczo. |
Colami - 2013-11-04 20:07:33 |
Ferus pokręcił główką i od razu chciał uciec spowrotem do dziury. |
Larsonpl - 2013-11-04 20:10:35 |
Mi możesz powiedzieć *uśmiechnął się lekko* |
Alex - 2013-11-04 20:26:49 |
Diamond zapchał dziurę ciężkim kamieniem. Spojrzał na Sindy. |
Larsonpl - 2013-11-04 20:29:43 |
*Max patrzył na Crys. Wiedział że coś jest nie tak* |
Alex - 2013-11-06 10:26:29 |
Cane i Daisy zaczęli się bawić. |
Colami - 2013-11-06 10:51:03 |
Ferus obserwował ich bez słowa. |
Alex - 2013-11-06 10:57:17 |
Cane podszedł do brata. |
Colami - 2013-11-06 10:58:59 |
- No ale... |
Alex - 2013-11-06 11:02:42 |
- Co ale? |
Colami - 2013-11-06 11:04:16 |
- Ona jest dziewczynką , a ja... nie wiem... |
Alex - 2013-11-06 11:08:51 |
//Cane pewnie pomyślał, że jego nie kręcą dziewczyny ;-; // |
Colami - 2013-11-06 11:11:42 |
Ferus coś pisnął. |
Alex - 2013-11-06 11:15:40 |
Daisy uśmiechnęła się do niego i powiedziała coś, od dłuższego czasu. Wyciągnęła jednak najpierw łapkę. |
Colami - 2013-11-06 11:20:00 |
Podał nieśmiało łapkę. |
Alex - 2013-11-06 11:23:57 |
Daisy spojrzała na Cane'a. |
Colami - 2013-11-06 11:26:23 |
Ferus wzruszył tylko łapkami. |
Alex - 2013-11-06 11:30:22 |
Cane uśmiechnął się do Daisy. |
Colami - 2013-11-06 11:37:44 |
- O... okej. |
Alex - 2013-11-06 11:38:16 |
Daisy dotknęła Cane'a. |
Colami - 2013-11-06 11:45:05 |
Ferus zaczął uciekać. |
Alex - 2013-11-06 11:47:28 |
Cane zaczął gonić Daisy, która skryła się za swoją mamą. |
Colami - 2013-11-06 11:52:21 |
Ferus obserwował ich przez chwilę , po czym pobiegł gdzieś dalej. |
Alex - 2013-11-06 11:52:47 |
Cane dotknął Daisy, która zaczęła gonić Ferusa. |
Larsonpl - 2013-11-06 14:18:09 |
*Max szedł cicho za Crys* |
Alex - 2013-11-15 14:20:20 |
Cane położył się, zaczął dyszeć, mimo że się nie zmęczył. Bardzo mu było ciężko na sercu. |
Larsonpl - 2013-11-17 09:02:54 |
*Zastanawiał się o co chodzi Crys. Wiedział że coś się stało ale nie chciała powiedzieć* |