Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
*Hurrein błagał na wszystkich Bogów, by Sunny została przy życiu - nie chciał jej stracić. Nie ukrywa, że to będzie najmocniejszy cios dla niego. Ze łzami spojrzał na Lunę.*
Offline
Luna podbiegła do Sunny. Nałożyła jej nowy naszyjnik. Kryształ świecił się przez chwilę, ale Sunny nie odzyskała przytomności. Luna spojrzała na matkę, która z poważną miną odpowiedziała:
- Poczekajcie...
Offline
Sunny powoli, od ogona do pyska stała się jaśniejsza. Otworzyła oczy...
Offline
Sunny spojrzała na Hurreina. Uśmiechnęła się do niego.
Offline
*Hurrein przybliżył się i ponownie przytulił Sunny, tym razem mocniej - jego prośby zostały wysłuchane! Pies wyszeptał jej coś na ucho.*
- Ja Ciebie też kocham...
Offline
Sunny leżała spokojnie, wtuliła się w futro Hurreina. Była bardzo słaba.
Offline
*Hurrein uśmiechnął się, ukradkiem oka spojrzał na Lunę oraz rodziców jej i Sunny. Maxa też, który tu był.*
Ostatnio edytowany przez Skeet (2013-08-22 18:59:18)
Offline
Królowa podeszła do Sunny.
- Tak, jak w przypadku Luny, musimy cię od nowa napełnić magią.
Sun przymrużyła oczy. Musieli przenieść ją do sali tronowej.
Offline
Sunny powoli wstała. Zatoczyła się, ale stanęła na równe łapy. Król i Królowa poprowadzili ją do sali tronowej. Była tam duże, złote pudło przypominające szafę. Sunny Day otworzyła je. Wybuchło złote światło. Sun pokryła się złotem, jej oczy stały się białe. Po chwili wszystko znikło.
Offline
Król pokiwał głową. Sunny stanęła na ziemi. Luna podbiegła i przytuliła siostrę. Wtem w drzwiach pałacu stanęli... Diamond i Alex!
- Znowu na wyrolowałaś, złotko!
Syknął Diam.
Offline