Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
Hurrein skinął głową do Ritty z uśmiechem, a po chwili rozmawiał z Shezem na różne tematy. Między innymi: jak wiele się zmieniło, o długim niewidzeniu się oraz przeszłości. Czasem nawet dowcipkowali.
Ostatnio edytowany przez Skeet (2013-08-31 13:20:52)
Offline
- Posuńcie się.
Powiedział Alex, przesuwając gałęzie pomiędzy towarzystwo. Sunny chodziła sobie nad morzem, w końcu była sama. Luna już trochę przestawała płakać.
Offline
Hurrein i Shez podeszli do Luny oraz usiedli obok niej.
- Luno, głowa do góry.
Powiedział Hurrien
- Bo zaraz powstanie drugie morze
Rzucił żarcikiem Shez i przybił łapę z bratem. Po chwili odeszli.
Offline
- Dowcipnisie...
Mruknęła Luna. Alex podszedł do Ritty. Sunny szukała muszelek.
Offline
Usiadł koło niej i patrzył się w jej odbicie.
Offline
- Nad czym tak rozmyślasz?
Zapytał.
Offline
- Pamiętasz nasze przygody? Wtedy, kiedy byliśmy młodsi, a ty miałaś grzywkę.
Uśmiechnął się.
Offline