Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
Luna zachichotała i puściła Sunny. Sun wstała i rzuciła się na Sheza. Reszta towarzystwa miała uciechę.
Offline
- Zasady są po to, żeby je łamać.
Sun wytargała lekko Sheza za ucho.
Offline
Hurrein za to wziął Lunę na grzbiet i kręcił się w okół.
***
- Co masz do mojego ucha?
Zaczął ją lekko targać za łapkę.
Ostatnio edytowany przez Skeet (2013-08-31 18:45:22)
Offline
Luna zeskoczyła, upadła na ziemie. Sunny zaś dalej gryzła Sheza.
- Lubię cię szarpać za ucho.
Offline
Sunny była zaskoczona, nie wiedziała co robić.
Offline
Sunny spojrzała na niego udając, że się złości. Nie mogła jednak powstrzymać uśmiechu.
Offline
Sunny zachichotała i też polizała Hurreina po nosie.
Offline
Luna pływała w morzu, zaczęła chlapać Sheza. Sunny również wskoczyła do wody.
Offline