
Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
*Hurrein spostrzegł, że z sypialni wyszła Sunny. Podszedł do niej i na powitanie polizał ją w policzek.*
- Dzień Dobry, Diamond ostro się wkurzył na Alexa


Offline
- Widać, a co gorsza słychać.
Ziewnęła i podeszła do nich dwóch. Złapała Diamonda za ogon i odciągnęła go od Alexa.
- To, że waszych dziewcząt nie ma, nie znaczy, że możecie budzić lu... tfu, psy nad ranem...
Alex wywrócił oczami, bezpiecznie odszedł od akity.
Offline
Luna siedziała blisko jakichś drzwi, drapała się.
- Okej. Chodźcie za mną.
Luna otworzyła drzwi i pokazała łapą ciemny, zimny korytarz.
Offline
- Niespodzianka.
Szepnęła Luna. Powoli słychać było szum wody i jakby krzyki zadowolone, wrzeszczące szczeniaki.
Offline
- Tak. Witajcie w...
Alex wyprzedził Lunę i stoczył się po zboczu... słychać było jak wpadł do wody.
- Yyych... Alex już sprawdził jakość naszych basenów...
Offline
Wkrótce, kiedy Alex wpadł rozejrzał się. Czuł się jakby był na ludzkim basenie. Wszędzie pływały psy, była zjeżdżalnia i nawet kąpiel z bąbelkami... magia! Normalne psy nigdy nie umiały niczego takiego zrobić. Luna wpadła pod prysznic i zaczęła się chłodzić.
Offline
Było kilka basenów. Ten w którym aktualnie znajdowały się psy, był średni pod względem wielkości, był dosyć płytki i miał kilka pryszniców. Obok niego była oddzielona kąpiel z bąbelkami, do której wparowała Sunny. Diam chwilę się wahał na brzegu.
Offline
Diam wyskoczył wysoko, zaczął kręcić się w powietrzu i wpadł do wody. Zaczął pływać uśmiechnięty. Alex wpadł pod prysznic koło Luny i patrzył, co jest za kąpielą bąbelkową. Widział tam specjalny basen, na którym były umieszczone pływające płyty.
Offline
*Hurrein natomiast popatrzył na kilka szczeniaczków, które do niego podpłynęły. Wskakiwały na niego dla zabawy.*
Ostatnio edytowany przez Skeet (2013-08-23 10:39:23)


Offline