Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
Sunny miała coś powiedzieć, ale na jej szczęście przyszła Luna. Szła sobie normalnie, uśmiechając się.
- Przepraszam za spóźnienie S...suuuunyyyy?
Stanęła wryta w ziemię.
Offline
Lunie ''opadła szczena'', nie wiedziała co powiedzieć. Sunny zachichotała.
- No chyba pamiętasz jeszcze starego znajomego?
Offline
- S-Shez?
Podleciała do niego i przytuliła go przyjacielsko.
- O matko, matko, matko! Żyjesz! I jesteś!
Offline
- Oraz wracam na stałe.
Odwzajemnił uścisk, a po chwili powiedział:
- Będę musiał odszukać mojego brata.
Powiedział nieświadomie. Myślał, że wszyscy wiedzą o tym, że jest bratem Hurreina.
Ostatnio edytowany przez Skeet (2013-08-31 11:49:13)
Offline
Luna odeszła trochę i spojrzała na niego zdziwiona.
- B-brata?
Sunny nie mówiła nic, zakłopotana.
Offline
Luna wyglądała na mocno zdziwioną, spojrzała w górę i otworzyła pysk.
- Oooooooooooo...
Offline
Sunny wyszarpała go lekko za ucho.
- Ode mnie ci się dostanie.
Zachichotała.
Offline
Alex podszedł, myślał że koło Luny i Sun jest Hurrein.
- Cześć.
Usiadł, a kiedy zobaczył Sheza, wmurowało go.
- O Matko... Shez?
Offline