Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
- Miałam się o to samo zapytać...
Spojrzała na nich pytająco.
Offline
Wtem do podbiegła do nich uśmiechnięta Crys.
Offline
Crys pokiwała łbem i uśmiechnęła się. Usiadła obok Maxa.
- Cześć wszystkim!
Luna spojrzała na nią przyjaźnie.
- Witaj.
Jackie zaczął bawić się ogonem Maxa.
Offline
- O czym gadacie?
Crys zamerdała ogonem.
Offline
Crystal pomachała głową i ogonem równocześnie, ucieszona.
Offline
- Taaaak.
Powiedział Jackie, merdając ogonkiem.
Offline